Przejdź do głównej zawartości

WTK - dzień drugi, też zdjęciowy

Miałam dziś wielką przyjemność spotkać dwie  blogerki. Dziewczyny - było mi bardzo miło:-) Poza tym udało mi się porozmawiać z redaktorami portali Granice.pl i Histmag.org oraz Kochamksiążki.pl. A wczoraj poznałam Kamila z Przykominku.com. Resztę piątku spędziłam na rozmowach o książkach, oglądaniu książek, dzieleniu się pomysłami na promocję książek i nawiązywaniu/podtrzymywaniu znajomości z ludźmi z szeroko rozumianego książkowego środowiska.
 Poniżej - moje ulubione zdjęcie:-)
 Pisarki o niespożytej kreatywności i energii:-)
Oczywiście - mam problem. Nie wiem, od której książki zacząć:-)

Komentarze

montgomerry pisze…
Zazdraszczam i czekam na kolejną relację:)Niestety nie mogłam :( Ale coś za coś:)
pozdrawiam serdecznie
ksiazkowiec pisze…
Patrzę, rozpaczam, że mnie tam nie ma:(
Krakowskich nie odpuszczę.
Monika Badowska pisze…
Książkowiec,
koniecznie:-)
Evita pisze…
Dlaczego mnie tam nie było,buuu

Masz nową Picoult,też na nią poluję :)
toska82 pisze…
Dlaczego tak daleko organizują te targi ? Ja chcę w moim województwie !!!!
No cóż może na następne uda mi się dojechać :)
Agussiek pisze…
Na "Niebieski autobus" też się czaiłam, no ale nie można mieć wszystkiego....
Z Twoich zdjęć wynika, że w weekend w Pałacu stanowczo więcej się działo niż w czwartek - może za rok i ja się skuszę na czterodniowy karnet...
Mnie też było miło. Do następnego :)) Pozdrawiam.
Monika Badowska pisze…
Evita,
ano mam - jestem jej wielbicielką.

Toska,
a gdzie Ty mieszkasz?

Agussiek,
a co kupiłaś? Nie chwaliłaś się:-)
m pisze…
Fajna fotorelacja - ten zrzut z góry uroczy (zwłaszcza ludzie czytający za wystawą książki:-)
Może to dobry pomysł aby blogowicze zmówili się na następne targi i spotkali w większej grupie? Pozdrawiam!

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k