Ida Pierlotkin. Dwie połówki pomidora.


Wydane przez
Wydawnictwo Akapit Press

Rodzinne wakacje mogą być albo udane albo nie. Okazało się, że wyjazd rodziny Zuzanki należy zaliczyć do tych drugich. Siostra się złości, bo nie towarzyszy jej chłopak, rodzice, na co dzień żyjący bardziej obok siebie niż ze sobą, nieustannie się kłócą, a ich sprzeczki wzbudzają w dziewczynach obawę przed rozwodem rodziców. Zuzanka ma dość towarzystwa rodziny i postanawia wrócić do Warszawy. Nie ma kluczy od mieszkania, więc postanawia zamieszkać w altanie ogródka działkowego. Zmuszona do samodzielności i rozsądnego gospodarowania pieniędzmi radzi sobie bardzo dobrze, ale popada w coś, czego się zupełnie spodziewać nie mogła.

Kiedy pomyśli się o bohaterach stworzonych przez Idę Pierlotkin to łatwo dojść do wniosku, że są oni prawie wszyscy na wskroś zwyczajni. Sąsiadka zza płotu nakazująca pozbyć się zielska, zapracowani rodzice, nastolatki ulegające modom to postacie jakie codziennie mijamy bez świadomości, że ich życie - podobnie jak nasze - jest materiałem na książkę. Autorka opisała jednak owo "zwyczajne życie" w sposób tak zajmujący, że po lekturze "Dwóch połówek pomidora" mam nadzieję na kolejną książkę zawierającą historię Zuzanki.

5 komentarzy:

Piotr (zacofany.w.lekturze) pisze...

Dziwnie mi ta fabuła coś przypomina, ale jak już się wzorować, to faktycznie na najlepszych:P

Agnesto pisze...

Rzeczywiście, skąd ja to znam... ;-)
Ale skoro zajmująco opisane - pomidorowo pyszne, to jestem ciekawa tej Zuzanki.

Blueberry pisze...

Oj, ja się trzymam z daleka od takich książek.

Magdalena pisze...

Lubię takie książki :) A coraz ich mniej

Monika Badowska pisze...

Oczywiście:-)

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger