Przejdź do głównej zawartości

Czas polowań na muchy...

należy uznać za rozpoczęty. Co prawda nie ma tych much zbyt wiele (na szczęście), ale pojawianie się ich powoduje przyspieszenie kocich serc. Ale gdy nie ma much:

Się leży pokazując brzuch w dolnej części wylizany do gołej skóry
Się poluje na człowieków z tunelu:
Się przysypia na stole:
Się na stole nie przysypia:
Się śpi wdzięcznie na książkach:
Gusia opanowała ostatnio karton z kurtkami zimowymi (miejsce w szafie zajmują książki i w związku z tym zimowe ubrania wylądowały w kartonie), gdzie śpi wtulona wdzięcznie w wyścielidło.

Komentarze

ewung pisze…
Ależ cudne kropeczki na brzuszku :-) A spanie na książkach rewelacja - jak tym kotom jest tak wygodnie :-)
kociokwik pisze…
Ewung,
zachwycają nas te kropeczki nieustannie;)
abigail pisze…
Jakie piękne kociki!... Kropki na brzuchu urocze :) I przytulenie do książek... ;). Mały Kot już rozpoczął sezon polowania na komary! (głównie na ogrodzie). Zjada średnio z 10 dziennie komarów, ciem itp... ;).
kociokwik pisze…
Abigail,
ostatnio rozmawiałyśmy z koleżankami nt. dokuczliwości komarów itp. Gdy stwierdziłam, że nie mam tego typu problemów, bo mam koty jedna z koleżanek zapytała - A co, odstraszają? Odrzekłam, że jedzą i wspólnie się z tego pośmiałyśmy;)))
W wakacje będziemy na południu - może uda nam się spotkać:)
maus pisze…
teraz wiem do jakiego stanu moze doprowadzic kota wstretna mucha... Eliot byl leniwy... ale te dwa monsterki dostaja amoku jak zobacza muche i demoluja wszystko co znajdzie na drodze w trakcie polowania...

ostatnie zdjecie rozkoszne...
kociokwik pisze…
Maus,
kot goniący muchę wygląda przepięknie, prawda?:)
milena pisze…
ja mam podobnie,jeżeli chodzi o muchy :):)
abigail pisze…
Kociokwiku - dopiero przeczytałam, że będziecie :). No ufam, że tak :)...
daj znać :)!

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k