Przejdź do głównej zawartości

Peter Sis. Tybet. Tajemnica czerwonej skrzynki.

Wydane przez
Wydawnictwo Media Rodzina

Ta książka jest fascynująca tak w formie grafiki, jak i treści. 

Dorosły już syn otrzymuje list, iż czerwona książka będąca dotychczas własnością jego ojca, staje się jego - ojciec mu ją ofiaruje. Bohater jedzie do domu i tam, pośród różnych przedmiotów na biurku ojca, znajduje wspomnianą skrzynkę, a w niej - zapiski ojca z czasów, gdy wyjechał do Chin relacjonując z kamerą budowę drogi do Lhasy. Powoli mężczyzna uświadamia sobie, że jest w Tybecie, że owe zdławione przez Chiny państwo ma swój koloryt, urok i moc, której na próżno szukać w laicyzowanym świecie pełnym oczywistości.

Opowieść snuta jest dwugłosem - zapiski ojca przeplatane są wspomnieniami syna, który szukając w pamięci wyławia z dzieciństwa sytuacje przedstawiane przez ojca. Intrygującymi elementami opowieści są te skupiające się na specyfice Tybetu. Zastanawiająca jest sytuacja, w której chłopiec traci władzę w ciele, nie może się poruszać i ów bezwład przywołuje jego ojca - mężczyzna w niewyjaśniony sposób pomaga swojemu dziecku i zostaje z nim już na zawsze.

Ilustracje nawiązują do wzorów wschodnich, tybetańskich.  "Tybet" można w zasadzie zaliczyć do książek obrazkowych; lektura połączona z wnikliwym obserwowaniem grafiki zamienia się w podróż o nieco magicznym zabarwieniu.

Książka Petera Sisa jest barwną baśnią, opowieścią o znaczeniu wolności i tęsknoty, o tym, co Tybet ma i  traci pod naporem chińskiej inwazji.

Warto. 

P.S. Film nt. książki znajdziecie TU.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k