Przejdź do głównej zawartości

Tadeusz Gadacz. Historia filozofii XX wieku. Nurty. Tom 2


Wydane przez

Wydawnictwo Znak

W drugim tomie swojego dzieła Gadacz pisze o neokantyzmie, filozofii egzystencji oraz filozofii dialogu. Pośród reprezentantów tego ostatniego kierunku umieszcza m.in. ks. Tischnera.

Wszyscy neokantyści, których prezentuje Gadacz, byli dotąd mi nieznani i z pewnością ten rozdział czyta mi się najtrudniej, aczkolwiek z wielką ciekawością :-) Z kolei bardzo się cieszę, że w tym tomie autor omawia postać Lwa Szestowa, o książce którego pisałam tutaj. Szestowa nie jest łatwo omówić, bo jego myśl nie daje się klasyfikować, ale Gadacz spisał się znakomicie, bardzo klarownie pokazując to, co w myśli rosyjskiego filozofa jest najważniejsze i najbardziej specyficzne. Oto Gadacz pisze:

"Filozofia Szestowa sytuuje się na przeciwnym biegunie w stosunku do Heglowskiej fenomenologii rozumu. Jeśli Hegel całkowicie zredukował Boga do rozumu, to Szestow radykalnie Go od niego oderwał. Dyskusyjną kwestią pozostaje natomiast to, w jakiej mierze była ona irracjonalna, a w jakiej jedynie wyznaczała granice kompetencji rozumu, gdyż przewaga tez krytycznych nad sformułowaniami pozytywnymi jest w niej porażająca."

To prawda, ale ta przewaga tez krytycznych nie jest niczym złym. Pisał o tym José Ortega y Gasset w książce "Ewolucja teorii dedukcyjnej. Pojęcie zasady u Leibniza.":

"Zapominamy, że filozofii pozytywnej zawsze towarzyszy jej przewrotny brat - sceptycyzm. To także jest filozofia - w niej człowiek mozolnie - jeszcze bardziej mozolnie niż w filozofiach pozytywnych, czyli dogmatycznych, wypracowuje sobie radykalną obronną postawę wobec możliwych fałszywych światów i dopiero w owej negacji w stosunku do wszelkiej wiedzy, czuje się na pewnym gruncie, poza zasięgiem błędu w nie mniejszym stopniu niż filozof dogmatyczny."

O dziele Gadacza (pierwszy tom omówiłam tutaj) mogę wypowiadać się tylko w superlatywach i wydaje się, że to się nie zmieni aż do ostatniego tomu :-)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k