11 komentarzy:

Brahdelt pisze...

Och, to się dopiero nazywa stosik... a raczej długa półka! *^v^*

Monika Badowska pisze...

:)

Anna pisze...

Imponująco! Szkoda, że wszystkich tytułów nie widać.

Monika Badowska pisze...

Anno
kliknij w zdjęcia - powiększą się i wszystkie tytuły będzie można przeczytać:)

Anonimowy pisze...

heh stosik jak się patrzy :) I ja mam u siebie taki stosik, który z czasem rośnie i mam wrażenie, że nie ubywa... Dziwne :P

Monika Badowska pisze...

Też czasami mam takie wrażenie;)

Anonimowy pisze...

O bogini!! :) To nie stosik, toż to stosisko! :) A czy mogę się dowiedzieć w jaki sposób wydłużasz dobę? Bo patrząc na te książki, mam wrażenie, że wydłużanie dnia co najmniej trzykrotnie masz opanowane do perfekcji! :-)

Pięknie, aż miło się robi widząc tak bogato i ciekawie udekorowane półki :) Tylko mam jedno pytanie - co spowodowało, że na tej cudnej półce umieściłaś książki Korwinna - Mikke? Coś szczególnego? Czy to tylko po prostu w ramach poszerzania horyzontów?

Powodzenia w czytaniu! Jak najwięcej przyjemności z lektury życzę! :)

Monika Badowska pisze...

Pannakotto,

ostatnio wydłużanie doby nieco mi kuleje a tym sposobem półka na doprzezytajki powinna być dłuższa i dłuższa...

Korwin-Mike nie znalazł się tam przypadkiem, tylko z wyboru:)

Pozdrawiam, życzę dobrych książek, no i chyba do zobaczenia, co?;)

Anonimowy pisze...

Droga nauczycielko prowincjonalna! A więc przeprowadzka jest już pewna na 200 % ? :)
W takim razie do zobaczenia! :)

Ale jak znam życie, zanim to nastąpi, to się jeszcze nieraz w blogosferze "spikniemy" :))

Anonimowy pisze...

Robi wrażenie:) Mogłabm tak w kółko oglądać takie stosiki.

Anonimowy pisze...

Robi wrażenie:) Mogłabm tak w kółko oglądać takie stosiki.

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger