Przejdź do głównej zawartości

Mary Stanton. Anielscy obrońcy.


Wydane przez

Wydawnictwo Replika

Mary Stanton zaprasza czytelników do Savannah, uroczego miasta, które staje się dla bohaterki książki, Brianny miejscem debiutu zawodowego. Debiut owszem dość niespotykany, ale istotny z punktu widzenia jej klientów. Brianna szukając dobrego lokalu na kancelarię prawniczą trafia do domu stojącego pośrodku specyficznego cmentarza, jedynego cmentarza morderców w Georgii. Miejsce dziwaczne, ale tanie i interesujące. Do tych dziwaczności dołączają kolejne - prezenty od profesora prawa z uczelni skończonej przez dziewczynę, telefon od mężczyzny, który już nie żyje, obraz przedstawiający scenę z sennych koszmarów Brianny. Dziewczyna, choć nieco zagubiona, radzi sobie ze wszystkim coraz lepiej, bo jak się okazuje, ma wiernych i wspierających przyjaciół.

Powieść "Anielscy obrońcy" to kryminał, traktat o zastępach anielskich i przyjaźni. Połączenie wydawać sie może karkołomne, ale w lekturze ów zestaw jest przyjazny, budzi zainteresowanie i świetnie nadaje się na dopełnienie popołudniowej kawy;) Daje również asumpt - a to w książkach cenię - do tego, by pogłębiać wiedzę teologiczną związana z jedenasto- i dwunastowieczną ideą aniołów.

Komentarze

ktrya pisze…
Zajeżdża klimatem... a okładka jaka ładna.
mr lupa pisze…
czytałem chyba recenzję tej książki u kalio. jakaś taka... chyba nie dla mnie. sam nie wiem:)
Monika Badowska pisze…
Ktrya,
dobrym klimatem?;)

Mr_Lupa,
nie każdemu podoba się wszytsko;)
ktrya pisze…
Magicznym, czyli pozytywnie :)
Caitri pisze…
Zaciekawiłaś mnie tą książką. Lubię anioły - muszę po nią sięgnąć.
Monika Badowska pisze…
Caitri,
miłej lektury:)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k