Niedzielnik nr 3
* * *
Czytam prozę Chmielewskiego, a z półki uśmiechają się do mnie promiennie kolejne książki. Pozując z truskawkami obficie polanymi jogurtem obiecują ucztę.
* * *
Podsumowuję ostatnie trzy lata mojego życia zawodowego. Dostrzegam to, co w co włączyłam się aktywnie i to, w co włączyć mogłam się bardziej. Zauważam ile zrobiłam, co zainicjowałam i jestem zadowolona.
10 komentarzy:
Potrzebna mi jest ewidentna izolacja od blogów książkowych. Wiecznie tylko coś dopisuje do listy "do przeczytania". Faktycznie, chyba tańsze i lepsze będzie zajadanie się truskawkami ;-) Pozdrawiam
Cieszę się z Twego zadowolenia :)
A truskawek zazdroszczę!
Krzysztofie,
;)
Futbolowa,
truskawki polecam gorąco. Chyba nie masz alergii?
A ja czekam na recenzję "Samsary", może się w końcu zdecyduje, bo narazie to tylko chodzę wkoło niej, oglądam i dotykam, a cena troszkę jednak odstrasza...
Izsur,
a poczekasz jeszcze trochę? Postaram się w tym tygodniu, ale nie mogę obiecać na 100%.
Och, poczekam ile będzie trzeba oczywiście :) Jestem po prostu ciekawa jak wypada, głośno o niej było, nawet bardzo, ja z resztą też umieściłam filmik ją reklamujący na swoim blogu, ale niestety póki co żadnych receznji w blogosferze nie widziałam :(
"Samsara" miała dość głośną akcję reklamową, jestem ciekawa jak się to zamieszanie ma do samej treści. Czekam na wrażenia :)
Zazdroszczę dzienników Zinaidy Gippius - potwornie drogie, a tak ciekawie się zapowiadają!
Z truskawek polecam crumble z białą czekoladą - pyszne i przyjemnie ciepłe w takie chłodne wieczory :))
Izsur,
a wiesz, ze ja też nie... Ciekawe...
Maioofka,
sprawdziłam w necie cóż to jest to crumle i nie wiem, czy lubię;) Ale dzięki za poszerzenie moich kulinarnych horyzontów:)
za chwilkę zamienię się w truskawkę!!! Ciągle je wcinam odkąd się pojawiły :)
p.s te Dzienniki Zinaidy Gippius mnie zainteresowały. Nie znam. Idę poszperać coś więcej o nich.
Truskawki ze śmietanką, miodzio:)
gratuluję trzyletniego dorobku i przede wszystkim zadowolenia:) U mnie też z tym ok, chociaż w niektórych kwestiach mogłoby być lepiej:)jutro mąż mi drukuje
Pozdrawiam
Prześlij komentarz