Iwona Czarkowska. Kazio w miasteczku pełnym wampirów.

Wydane przez
Wydawnictwo Wilga

Historia Kazia, który przyjaźni się z wampirami rozwija się i pochłania, jak sądzę, kolejne dziecięce sympatie. Tym razem Kazio trafia do Milusina zaniepokojony hasłem "Wampiry atakują". Na miejscu zastaje zaprzyjaźnioną wampirzą rodzinę, która wraz z chłopcem dąży do rozwiązania zagadki tego, kto próbuje utrwalić negatywny obraz wampirów.

Ciekawostką tej serii jest to, że dorośli nie mają wstępu świata w jakim przebywają ich dzieci. Mama Kazia nie wie, że przechodząc przez skrzynię stojącą na strychu można odwiedzić rodzinę wampirów zamieszkujących ten sam dom, w którym mieszkają ludzie, a podczas wycieczki nie dostrzega (nauczycielka również) wszelkich symptomów wskazujących na obecność istot niecodziennych.

Serdeczna opowiastka zilustrowana przez Olgę Reszelską.

P.S. Książka pierwsza, książka druga.

1 komentarz:

Inna pisze...

Nie przepadam za fantastyką.

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger