Przejdź do głównej zawartości

Andrzej Ziemiański. Za progiem grobu.


Wydane przez
Wydawnictwo Fabryka Słów

Książkę Andrzeja Ziemiańskiego zabrałam w długą podróż pociągiem. O tym, że była długa, wiem z rozkładu jazdy - sama, zajęta lekturą, nie zauważyłam.

Krzysztof Andrzejewski ma opinię doskonałego fachowca. Przyjmuje zlecenia, gdy tego chce i jakie chce, a gdy już się zobowiąże do wykonania zadania, wykona je szybko, dokładnie, lepiej niż zleceniodawca mógłby oczekiwać. Podejmuje się odnaleźć zaginionego chłopca, a później wyjaśnienia zagadki pieniędzy, które zniknęły z konta jego rodziców. To, co pozornie wydaje się łatwe, wcale takim nie jest; duże pieniądze giną z kont bardzo zamożnych i bardzo wpływowych osób, choć nie ma możliwości, aby ktokolwiek mógł poznać hasła jakimi właściciele posługują się korzystając z banków. Do mężczyzny dołącza psychiatra z e specjalnością psychologa. Beata i Krzysztof dość nieoczekiwanie odkrywają coś, co stawia w wątpliwość ich realistyczne podejście do życia.

Znam tylko kilka książek Andrzeja Ziemiańskiego i nie wiem, czy już wcześniej stworzył bohaterkę tak specyficzną jak w "Za progiem grobu". Beata Bader jest ucieleśnieniem pragnień niektórych mężczyzn. Nie archetypicznym, a bardziej popkulturowym. Zgrabna, wysportowana, inteligentna, odważna, wierna i lojalna.  Kobieta doskonała kryje w sobie tajemnicę, której nie zdradzę, ale która z pewnością poruszy Was bez względu na to, jakiej płci jesteście.

Po raz kolejny Andrzej Ziemiański zapewnił mi dobrą lekturę. Chyba muszę sięgnąć po wcześniejsze książki pisarza. A Wam polecam "Za progiem grobu" i blog Autora.

Komentarze

Abigail pisze…
O dzięki :)! Brzmi bardzo interesująco :D...
TomekSzymek pisze…
Właśnie kończę ją czytac. :) Jak dla nie naprawdę dobra. Nie spodziewałem się, że Ziemiański będzie w stanie napisac tak dobry kryminał.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k