„Tango z samym sobą” – zapowiedź recenzji


Sławomir Mrożek budził moje różne uczucia. Zachwycał jednym, zniesmaczał innym. Jego dramaty zdecydowanie należały do tej pierwszej kategorii. Tadeusz Nyczek, który zebrał teksty Sławomira Mrożka, ułożył je według własnej koncepcji  i poprzedził wstępem, zaprasza czytelników do czytania od nowa dzieł dramaturga, do wejrzenia w korespondencję pisarza, uśmiechu na widok rysunkowych komentarzy do rzeczywistości.

Podczytuję pomału, żeby się nie przekarmić. I odkrywam Mrożka na nowo. I rośnie moje jego pisania lubienie…

Szczegóły za czas jakiś. Ale już dziś zachęcam – czytajcie Mrożka!

Brak komentarzy:

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger