Przejdź do głównej zawartości

Samuraj Neko (loteria)


Dziś, dzięki Pani Bożenie Kojro, z Wydawnictwa Kojro, mam dla Was przecudną książkę "Samuraj Neko".
Osoby zainteresowane proszę o zostawienie informacji w komentarzu. Losowanie ( z powodu mojego braku do stałego dostępu do Internetu) odbędzie się jutro po godzinie 10 rano.
*   *   *
Dopiero dotarłam do biblioteki. Nie mogę tu jednak zobaczyć Waszych komentarzy. Spróbuję coś zaradzić, a póki co jeszcze raz gorąco przepraszam czekających na wylosowanie właściciela Samuraja Neko.

Komentarze

Anonimowy pisze…
O, jakie śliczne! Samuraj Kot - urocze.

To ja się zgłaszam xD

Pozdrawiam^^
Karolina.ja pisze…
Ja też się zgłaszam.
Anonimowy pisze…
Też się zgłaszam.
słowoczytane pisze…
Jestem zainteresowana :)
Iza pisze…
Ja również się zgłaszam)))
Bazyl pisze…
Ja się zgłaszam wraz przyboczną gwardią w liczbie synów dwóch. Poprosimy o szczęśliwą rękę :D
Cardoso pisze…
Czy ja również mogę prosić o wciągnięcie na listę chętnych. Wprawdzie zajrzałam przypadkiem (szukam opinii o pewnej książce), ale samuraj skusił i mnie...
litera pisze…
Jak koci samuraj, to i ja się dołączę;)

Pozdrawiam!:)
Caitri pisze…
Zgłaszam się :)
Kasia Fiołek pisze…
Ja również się zgłaszam! :-)
Grzesiek. pisze…
No to nie wiem po co się zgłaszam, ale OK...
matylda_ab pisze…
Ja też jestem chętna. ;)
Gosia Bojarun pisze…
Zgłaszam się bardzo chętnie
Pozdrawiam
BartoszL pisze…
:) ja też zgłaszam gotowość do otrzymania książeczki
Alina pisze…
Również się zgłaszam :).
Anonimowy pisze…
Chętnie zaopiekuję się kocim samurajem ;)
Pozdrawiam,
Miranda
@lma pisze…
To ja też się zgłaszam :)
slonce pisze…
To i ja staję w kolejce ;D
Karolina Kurando pisze…
Ja również jestem chętna :)
Unknown pisze…
I ja się zgłaszam.
M. pisze…
Zgłaszam się.
jaworka4 pisze…
zgłaszaam sie ..po ostatniej wygranej nabrałam smaczku..
Edyta pisze…
zgłaszam się :)
Zula pisze…
Z przyjemnością się zapisuję :) Może tym razem się uda ;)
Pozdrawiam
Joanna pisze…
Zgłaszam się i ja :). Piękne ilustracje.Pozdrawiam.
madmad pisze…
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Himilika pisze…
Również się zgłaszam. Książka zapowiada się ślicznie, a młodszy brat uwielbia historie o samurajach, więc byłby to dla niego prezent idealny :).
admin pisze…
Chciałbym bardzo, proszę :)
Maniaczytania pisze…
I ja też :)

Pozdrawiam.
Agnes pisze…
To ja również spróbuję szczęścia ;)
Agnes pisze…
Zgłaszam się i liczę na łut szczęścia! :)
mandżuria pisze…
Przyłączam się do grona zainteresowanych!
Anonimowy pisze…
I ja, i ja :)
izusr pisze…
Ja też się zgłaszam :)
izusr pisze…
Ja też się zgłaszam :)
barbara pisze…
Ilustracje przepiękne plus pani komentarz, tą właśnie książkę chciałabym mieć dla córki i siebie, zgłaszam się i trzymam kciuki
Monika Badowska pisze…
Pani Barbaro,
ale losowanie już było:(

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj