Przejdź do głównej zawartości

Janosch. Na pociechę coś pysznego. Gotuj z Misiem i Tygryskiem.


Wydane przez

Wydawnictwo Znak

Po pierwsze - mam prywatne Dni Książki Dziecięcej;). Po drugie – ostatnio zdarza mi się sięgać po lektury autorów szeroko znanych, a mnie znanych jedynie ze słyszenia. Tak też jest z Janoschem, w książkach którego czytywałam tu i ówdzie, ale dotychczas nie miałam przyjemności się z nimi zetknąć.

Piszę dość pewnie „przyjemności” choć po lekturze przygód Misia i Tygryska nie bardzo wiedziałam jak się do książki odnieść. Bo też humor prezentowany przez autora jest ironiczny, czy wręcz sarkastyczny, a z pewnością i abstrakcyjnego klimatu w twórczości Janoscha nie brakuje.

Tygrysek ma sercowe zmartwienie. Miś zatem – bach! Serwuje mu mus jabłkowy, który mam moc przepędzania zmartwień. Musi być spełniony tylko jeden warunek – mus robi się z 9 jabłek, bo „liczba dziewięć świetnie się nadaje na sercowe zmartwienia”.

Kolejne przygody Misia i Tygryska są nie mniej zaskakująco-dziwaczne, a przy tym okraszone prostymi i smakowicie zapowiadającymi się przepisami na smakołyki.  U biednego węglarza Tygrysek je ziemniaki w mundurkach, Miś serwuje Tygryskowi na śniadanie jogurt z owocami i bakaliami (niebagatelną rolę odgrywa tu cyfra siedem), Ciocia Gąska przyrządza pięć kilo spaghetti diabolo, a marchewki posypane pietruszką wcale udanie udają pstrąga, którego Zając – jako wegetarianin – jeść nie zamierza.

Przepisów jest więcej, a przy każdym znajdziemy to jakąś mądrość dotyczącą cyfr, to informację o zdrowym żywieniu sprytnie zakamuflowaną, to informacje o innych niż jedzenie sprawach istotnych.

Zdecydowanie dołączam do fanów Misia i Tygryska.

Komentarze

Anonimowy pisze…
While I surf blog , i found a all new trick in http://pic-memory.blogspot.com/

Vistor can comment and EMBED VIDEO YOUTUBE , IMAGE. Showed Immediately!
EX : View Source.
http://pic-memory.blogspot.com/2009/02/photos-women-latin-asian-pictu...(add photos and videos to Blogspot comments).
Written it very smart!
I wonder how they do it ? Anyone know about this , please tell me :D
(sr for my bad english ^_^)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k