Przejdź do głównej zawartości

Nominacje do nagrody literackiej Gdynia 2009

Kapituła Nagrody Literackiej Gdynia, pod przewodnictwem prof. Piotra Śliwińskiego, już po raz czwarty ogłosiła nominacje w trzech kategoriach: poezja, proza oraz eseistyka. Zgodnie z tradycją, uczyniła to w pierwszym dniu Międzynarodowych Targów Książki   w Warszawie. Decyzją Kapituły wybrano czternaście poniższych tytułów, wydanych w 2008 r.


Poezja

  1. Jacek Gutorow, INNE TEMPO, Biuro Literackie
  2. Radosław Kobierski, LACRIMOSA, Wydawnictwo Zielona Sowa
  3. Monika Mosiewicz, COSINUS SALSA, Wydawnictwo Zielona Sowa
  4. Edward Pasewicz, DROBNE! DROBNE!, Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu
  5. Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, PIOSENKA O ZALEŻNOŚCIACH I UZALEŻNIENIACH, Biuro Literackie

 Proza

  1. Andrzej Bart, FABRYKA MUCHOŁAPEK, Wydawnictwo WAB
  2. Inga Iwasiów, BAMBINO, Świat Książki
  3. Jacek Podsiadło, ŻYCIE, A ZWŁASZCZA ŚMIERĆ ANGELIKI DE SANCÉ, Wydawnictwo Znak
  4. Marcin Świetlicki, JEDENAŚCIE, Wydawnictwo EMG

Eseistyka

  1. Justyna Jaworska – CYWILIZACJA „PRZEKROJU”. Misja obyczajowa w magazynie ilustrowanym, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego
  2. Maria Poprzęcka – INNE OBRAZY. Oko, widzenie, sztuka. Od Albertiego do Duchampa, słowo/obraz terytoria
  3. Stanisław Rosiek – [NIENAPISANE], słowo/obraz terytoria
  4. Andrzej Waśkiewicz – OBCY Z WYBORU. Studium filozofii aspołecznej, 
    Prószyński i S-ka
  5. Cezary Wodziński – LOGO NIEŚMIERTELNOŚCI. Przypisy Platona do Sokratesa, słowo/obraz terytoria

Spotkanie było także okazją do szerszej dyskusji z członkami Kapituły oraz do przybliżenia planów Nagrody Literackiej Gdynia na rok 2009. Troje laureatów poznamy tuż po festiwalu „Literaturomanie” (12 – 13 czerwca br.), podczas uroczystej Gali Finałowej.

Komentarze

Naprawdę dziękuje ; ) Nie spodziewałam się, że zaprezentujesz :)
Cudowne zdobycze, chyba warto było pojechać? :D
Monika Badowska pisze…
Vampire_Slayer,
a niby czemu się nie spodziewałaś?;) Oczywiście - było warto:)
Pozdrawiam:)
Nie wiem, takie miałam dziwne przeczucie, że nie będzie Ci się chciało. A czemu to Ci nie powiem, bo sama nie wiem o.O

Żałuję, że nie udało mi się pojechać w tym roku. Jednak kolejny trag trzeba solidnie podbić :)

Również pozdrawiam ; )
Monika Badowska pisze…
Vampire,
ja lubię odwiedzających mojego bloga i lubię z nimi "rozmawiać":)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k