Listopadowa wygrywajka
Jak każdego piętnastego dnia miesiąca Selkar.pl ufundował dla Was trzydziestozłotowy kod rabatowy na zakupy. Jeśli chcecie wziąć udział w losowaniu rzeczonego kuponu, podzielcie się ze mną informacją o Waszym ulubionym zwierzęcym bohaterze literackim.
Czas start. Losowanie rozpocznie się o 20:07.
46 komentarzy:
Behemot! Takiego kota to ze świecą szukać. Wciąż mam przed oczami scenę, gdy próbował zapłacić za bilet w tramwaju :D.
A ja lubię Florka z "Angielskiej choroby" Magdaleny Samozwaniec. Zacytuję Alinę: takiego jamnika ze świecą szukać :)
Tak na szybko - Ty Draniu z Pratchetta :)
Borsunio- realny bohater opowieści Antoniny Żabińskiej:)
Kot z Cheshire (Alicja w krainie czarów)
Gosia z Domu nad rozlewiskiem za odwagę ułożenia wszystkiego od nowa - ta bohaterka jest dla mnie wzorem ,a w losowaniu bonu chętnie spróbuję szczęścia
Calkiem glownego bohatera zwierzecego nie mam raczej (albo skleroza i nie moze mi teraz sie przypomniec), ale zawsze bardzo wzruszal mnie fragment z psem Wtorkiem z "Rilli ze Zlotego Brzegu"
Ryjówka Florka:)
Gil, ptaszek, który wskazał Mary furtkę do Tajemniczego ogrodu.
A bestia z "Pięknej i bestii" to też zwierzęcy bohater? Po przemyśleniach myślę że tak, więc nominuję Bestię do rango mojego bohatera :-)))
Miś Paddington - stworzony przez angielskiego pisarza Michaela Bonda:)
Dewey ;) (z "Dewey, kot w wielkim mieście) - rudy, grubszy, taki jakiego zawsze chciałam mieć ;)
Moja ulubioną zwierzęcą postacią jest Kot z Cheshire :) uwielbiam go :)
Do głowy przchodzą mi same zwierzaki z dziecięcych lektur... Z tych nowych, "doroślejszych" na pierwszą myśl przyszedł kot Behemot, niecodzienna postać :)
Daisy ze "Zmyślonej " sam opis wystrojonej krowy przez dzieci , daje to ,że zapamiętuję się ją na dłuuuugo:)
Tygrys bengalski z Życia Pi :]
Oczywiście Lampo - pies, który jeździł koleją :):)
Behemot z "Mistrza i Małgorzaty':) Niesamowity towarzysz...
W dzieciństwie marzyłam o takim koniu jakiego miała Pippi Langstrumpf a ostatnio urzekła mnie kotka Suzy z "Podróży z moją kotką" Aleksandry Ziółkowskiej-Boehm :)
Nie będę oryginalna - Kot z Cheshire. Jak byłam mała to najpierw się go bałam i śnił mi się jego szeroki uśmiech po nocach.
Jonatan Koot - z Przymanowskiego. Wyjątkowa postać.
Miś Paddington, zwany w swoim czasie przez moje dzieci Misiem Palikotem.
Ostatnio wszelkie rankingi wygrywa Kot Findus z serii książek Svena Nordqvista ;)
A mnie pierwsza do głowy przyszła Lassie:)
Zdecydowanie Marley z powieści 'Marley i ja. Życie, miłość i najgorszy pies świata'. Po prostu pokochałam tego labradora retrievera. :)
Myszor z 'Dzielnego Despero' :)
Behemot jest oczywistym typem, ale właśnie dlatego na niego nie postawię. :)
Niechże będzie smok (smoki chyba się liczą?) Pożeracz Chmur z "Tkacza iluzji" Białołęckiej.
A gdyby nie musiał być literacki, to kot Bonifacy z dobranocki...
Anno, a Ryjówka Florka to z jakiej książki, hahaha :)?
...Kot z serii "Kot, który..."! ;D
Ja z ogromnym sentymentem myślę o postaciach Piątka i Leszczynka z "Wodnikowego Wzgórza". Właśnie w duecie, nie osobno - nie umiem więc wskazać jednego z nich. Urzeka mnie Piątkowa wrażliwość, wzrusza jego strach i zagubienie, które nie odwiodły go od słuchania wewnętrznego głosu intuicji, choć ten mówił rzeczy straszne. Piątek nie byłby jednak Piątkiem bez swojego brata, Leszczynka, który zaufał Piątkowi mimo iż był bardzo rozsądnym, wyważonym królikiem, nieskorym do wiary w tak niepewne sprawy jak intuicja. Piątek z Leszczynkiem, choć tak różni, dzięki wzajemnej miłości uratowali całe stadko. Idealni bohaterowie na jesienne zwątpienie. :)
Zgłaszam się!
Bardzo miło wspominam Koziołka Matołka z nieśmiertelnym "Sziwa riwa, ecze pecze" ;)
Mój ulubieniec to tytułowy kot z książki Jana Grabowskiego "Puch, kot nad koty" oraz... pingwin, "Mały pingwin Pik- Pok" (A. Bahdaj).
Ostatnio zaś zaciekawiła mnie postać Hugona z "Pamiętnika przetrwania"Doris Lessing - taki dziwny stwór, ni to pies, ni kot, ni wydra ;-)
Ulubiony zwierzęcy bohater literacki? W moim przypadku niech będzie to kot Hermiony Granger - Krzywołap. :)
Kot w butach:P
Moim ulubionym zwierzęcym bohaterem jest Królik z Alicji w Krainie Czarów :)
Bez dwóch zdań jest to Behemot z książki "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa. :)
Kłapouchy z Kubusia Puchatka
A ja od dzieciństwa kocham kota Filemona z książki "Przygody kota Filemona"
Tak na szybko to mieszkańcy Stumilowego Lasu z Puchatkiem na czele do głowy mi przychodzą :)
Tytułowy bohater książeczki "O psie, który jeździł koleją". :) I uwielbiam jeszcze Kłapouszka z "Kubusia Puchatka" ;)
A ja uwielbiałam i nadal cenię Tygryska z "Kubusia Puchatka". Zawsze podobało mi się jego poczucie humoru i żywy charakterek. Pozytywnie zakręcona postać ;) Pozdrawiam!
przeczytałam wszystkie komentarze, sprawdzając czy jest - nie nie ma :)
Aslan z "Opowieści z Narnii" - stwórca Narnii :) i Chociaż mam już swoje lata, uroniłam jedną łezkę patrząc w kinie na (chwilową)śmierć Aslana.
Zresztą cała Narnia, pełna faunów, mówiących zwięrząt, karłów, smoków, po prostu mnie urzekła :)
KOT Z CHESHIRE z Alicji w Krainie Czarów - no powiedz czy nie był uroczy?? :)
pierwszy który mi przyszedł do głowy ... Behemot :D
Nyx, moje gratulacje ;))
Ooo, nie spodziewałam się ;) Dziękuję pięknie!
Prześlij komentarz