Biblioteczka z polskimi autorami

Od razu napiszę - na zdjęciach nie ma wszystkich książek rodzimych autorów. Mnóstwo książek wędruje po rodzinie i znajomych. Postanowiłam zaprezentować jednak to, co mam, bo akcja jaką zauważyłam na portalu społecznościowym spodobała mi się na tyle, by wziąć do ręki aparat.

P.S. Oczywiście, zdjęcie można powiększyć.
P.S.2. O ile wzrok mnie nie myli trzy książki ze sfotografowanych udają, że napisali je Polacy. Wybaczcie, w sobotę uporządkowałam całą biblioteczkę i nie chciałam wprowadzać zbyt wielu zmian.

6 komentarzy:

mpoppins pisze...

Bardzo fajne zdjęcie, a i zbiory imponujące

Monika Badowska pisze...

Mpoppins,
:-)

Miravelle pisze...

Zachwycająca biblioteczka;)

Anna pisze...

Dla mnie rewelacja! Jestem za czytaniem polskich autorów pomimo uwag i obaw - mamy tyle świetnych książek :)

sabinka.t1 pisze...

Cudne! Uwielbiam naszą rodzimą literaturę :) Niedawno, podczas wyjazdu miałam okazję poznac wiele sympatycznych mam, które czytają. Pytane czy czytają literaturę polską, odpowiadały, że nie. Drążyłam temat i pytałam dlaczego? Nie potrafiły mi odpowiedzieć, te co odpowiedziały, mówiły, że nie odpowiada im, ale dlaczego już nie skomentowały...Szkoda, widać, że nie czytają naszych polskich literatów, a wiele jest fantastycznych :) i wartych przeczytania :)

Monika Badowska pisze...

Miravelle,
dziękuję:-)

Anno,
zgadzam się:-)

Sabinka,
szkoda, że nie czytają. Ale może Twoje pytanie da im do myślenia?

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger