Przejdź do głównej zawartości

Kogutek Ziutek...

Wydane przez
Wydawnictwo Skrzat

(zdjęcie ze strony Wydawnictwa)

Barbara Sudoł powołała do życia bohatera, który jest ciekawski, przyjacielski, nieco urwipołciowaty, ale  dający się lubić. Kogutek Ziutek, bo o nim mowa, jest postacią pierwszoplanową serii składającej się z kilku książeczek.
Ziutek postanawia wyruszyć ze znanego sobie podwórka w świat. Na szlaku przygód prawie wpada pod samochód, niemalże topi się, aż wreszcie trafia w ręce sprytnego lisa, który udając przyjaciela zaprasza Kogutka na obiad. Biedny Ziutek nie wie, że to on ma być daniem głównym. Na szczęście kogutek ma przyjaciół.
Lutka obudziła moją sympatię trzpiotowatością i tym, że jest Ślązaczką . Gdy odwiedza kurze kuzynostwo nie bacząc na niebezpieczeństwa wsiada, jak zauważył słowik, do nissana, który uwozi ją do miasta. Zauroczony Lutką Ziutek wyrusza na wyprawę ratowniczą.
Ziutek dostaje zaproszenie na Mazury. Wyrusza w podróż pociągiem i z radością wita czekającą na niego na peronie olsztyńskiego dworca rodzinę. Rozbijają namioty nad brzegiem jeziora, szukają grzybów w Puszczy Piskiej, żeglują i tropią złodzieja, który okradł ich biwakowisko.
Kogutek Ziutek rozpoczyna sformalizowaną edukację. Wśród przyjaciół szybko płyną szkolne dni, a jedynym zmartwieniem dzieciaków są miś i wilczek z drugiej klasy, które dokuczają młodszym, mniej sprawnym kolegom. Na szczęście Ziutek i inni uczniowie zerówki znajdują sposób na sprzeciwienie się łobuzom. W nagrodę cała klasa wraz z wychowawcą wyjeżdża na wycieczkę do Zakopanego.
Tuż po tym jak klasa Kogutka Ziutka wróciła z Zakopanego, dzieciaki dostały zaproszenie ze Szczawnicy. Wąwóz Homole, Palenica, Trzy Korony. Uczniowie zerówki dowiedzieli się, że nie należy schodzić ze szlaku, i mieli przyjemność płynąć tratwami po Dunajcu.*
Ze Szczawnicy Kogutek z przyjaciółmi wrócili awionetką. Wkrótce jednak czekała ich o wiele dalsza podróż, a środkiem lokomocji był odrzutowiec, a później helikopter. W Komyszach powstał zespół wokalny - Lutka śpiewa solówki, a reszta uzdolnionych mieszkańców tworzy zespół. Ich sława dociera aż do Australii i w ten oto sposób Koszymszanie lądują na odległym kontynencie. Egzotyczna wyprawa, niemniej egzotyczni nowi znajomi - to wszystko sprawia, że Kogutek Ziutek poszerza horyzonty.


Poprzez postać sympatycznego Kogutka dzieci uczą się świata i zasad nim rządzących. Historie Ziutka Autorka opowiada wierszem, ilustracje wykonała Agata Nowak. Przygody Kogutka Ziutka obudowane są wieloma książeczkami tworzącymi serię: "Alfabet...", "Cyferki...", "Maluję wodą...", "Łamigłówki...", "Z Ziutkiem rysuje i koloruję", a także gadżetami  - kalendarzem, czy kartami do gry w Piotrusia.

* Jak podaje Wydawnictwo Skrzat na okładce książeczki "Kogutek Ziutek w Pieninach" jest jakiś błąd. Kto go odkryje i napisze o tym do Wydawnictwa ma szansę wygrać zestaw 10 książeczek o Kogutku. Szczegóły tutaj.

Komentarze

Bazyl pisze…
O, kurza stopa, ile się namnożyło Ziutków! Znamy dwa pierwsze, pora poszukać reszty :D Dzięki za info.
Monika Badowska pisze…
Bazylu,
ja z zazdrością zerkałam na koszulki ekipy Skrzata podczas Targów;)))
Bazyl pisze…
:) A u mnie już trzy siedzą w koszyku mikołajkowym. A ja waham się nad nowym (w sensie wydania) Vernem.
Bazyl pisze…
A w sumie, to, jak mówią w moich stronach, bądź którym. Szkoda, że niektóre dzielone na dwie części :(

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj