Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj
Komentarze
Gratuluję sukcesów na szerokim świecie, to miłe, że nawet nie rozumiejący języka chętnie do Was zaglądają i komplementują. Pozdrowienia nieustające!
Nusia cała jest słodka i miła:)
My też pozdrawiamy Ciebie i Hesię:)
Ko-córki są przyjazne i wybaczające;)))
Martwi mnie jeszcze prawe oczko Nusi:( ale leczymy i prosimy o trzymanie kciuków:)
Wiesz jak patrzę na te fotki to mnie wzruszenie ogarnia bo przypomina mi się jak moja Łatusia do nas trafiła - malutka szylkrecia naprzeciw dwóch zadziwionych kotek. Na szczęście Łatusia była zdrowa czego i Nusi życzę.
a my wspominamy jak Sisuleńka była malutka:)
dziękuję.Z oczkami idzie ku lepszemu:)