Wyjaśnienie
21 września rano wyjechałam z uczniami na obóz do przepięknego miejsca, które oprócz różnych cech miało i tę, że nie można było tam korzystać z Internetu. Przyjemny czas spędzony w lesie nad jeziorem wypełniały nam różniaste zadania i na książki zabrakło mi już sił.
Wróciłam dziś, nadrobiłam zaległości w czytaniu Waszych blogów i teraz oddam się lekturze książki o Pelagii i czerwonym kogucie:)
5 komentarzy:
Jakbyś się nie usprawiedliwiła, pomyślałbym, że się lenisz ;P
Nemo,
;)
jak fajnie czasem totalnie oderwać sie od netu;) w dodatku w tak pięknych okolicznościach przyrody;)
No to teraz chyba musisz odpocząć po tylu dniach pracy na 24h ;)
Chiaro,
owszem miło:)
Lilithin,
zrelaksuję się przy książkach:)I przy pisaniu relacji na szkolną stronę www;)
Prześlij komentarz