Przejdź do głównej zawartości

Samuraj Neko - losowanie numer 2.


Jako, że Madmad nie zgłosiła się po nagrodę, urządziłam dziś zaplanowane losowanie powtórne. Nie było ono już tak atrakcyjne jak to z Helenką, ale mam nadzieję, że to iż sporządziłam listę Waszych komentarzy, uporządkowałam ją alfabetycznie i wybrałam osobę ukrywającą się pod czternastką, zaspokoi potrzeby losowania;)

Tym razem szczęście uśmiechnęło się do KOTA MATEUSZA.

Proszę o przesłanie na m1b1m1m@gmail.com adresu, na który skierować mam przesyłkę.

Komentarze

Klaudyna Maciąg pisze…
Oby tym razem się udało :)
Monika Badowska pisze…
Futbolowa,
napisałam do KOTA e-maila;) Jeśli i to nie zadziała wystawię "Samuraja Neko" na kocią aukcję zorganizowaną na blogu;)
admin pisze…
Jestem :) Dziękuję :) nie przepuszczę takiej kociej okazji :D

Adres przesłałem na podanego maila.

Pozdrawiam :)
madmad pisze…
Jak mieć pecha to na całego, nigdy nie udało mi się nic wylosować, jak już mi się udało to akurat nie miałam dostępu do netu, bo 4 lipca w nocy wyjechałam na urlop, stąd mój brak kontaktu, a do samego wyjazdu sprawdzałam czy wynik losowania się pojawił
Anonimowy pisze…
Wysyłam Pani Monice jeszcze jednego "Samuraja Neko", aby Madmad mogła tez cieszyć się wygraną. Pozdrawiam Wszystkich!
Bożena Kojro
madmad pisze…
Dziękuję bardzo, jak tylko książka do mnie dotrze napiszę, Pozdrawiam serdecznie Magda
admin pisze…
KSIĄŻKA JEST PRZEPIĘKNA I NAPISANA ZE ŚWIETNYM POMYSŁEM - BARDZO, BARDZO DZIĘKUJĘ :-)
Monika Badowska pisze…
Madmad,
nie doszła jeszcze?

Kot Mateusz,
ależ proszę:)
madmad pisze…
Książka dzisiaj dotarła, dziękuję bardzo, super wydanie. Chłopaki moje cieszą się bardzo i nawet już czytają książkę (jeden czyta, drugi wymyśla historyjkę do obrazków). Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Monika Badowska pisze…
Madmad,
cieszę się bardzo:)))

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj