Podczas mojej nieobecności... Monika Badowska lutego 11, 2009 5 Nusia , Sisi wydarzyło się to, co widać na zdjęciach:)Poza tym - wszytsko ok.
5 komentarzy:
Sisuleńka"opieka się"Nusią,trzeba przecież chorej pomatkować troszkę...
Pewnie, że trzeba:) A poza tym miejscówka przy kaloryferze jest miejscem nie do pogardzenia;)
A Gusik gdzie?
Ależ one kochane. Jak tam Nusia już w formie ?
Hersylio,
dedykowałam wpis:)
PB,
Nusia w formie:) Zmieniło się tylko tyle, że stała się kotem przytulaśnym:)
Prześlij komentarz