Wojciech Widłak, Paweł Pawlak. Dwa serca anioła.


Wydane przez
Wydawnictwo Media Rodzina

Na Romka chłopcy z podwórka wołają "Drakula".  Sześciolatek ma podkrążone oczy, nie może biegać i jest blady. Te specyficzne objawy związane są z chorym sercem Romka. Sercem przypominającym nadęty bulwiasty kartofel, w dodatku pobazgrany i dziurawy [s. 20] Podczas pobytu w szpitalu Romek rysuje anioła, a później prosi doktora, aby tuż obok postaci narysował serce zdrowe i serce chłopca. 

W sąsiedztwie chłopca mieszka Pan Felicjan. Mężczyzna jeździ na wózku, ma w domu mnóstwo książek i swojego anioła. Romek zaprzyjaźnia się z Panem Felicjanem, a gdy okazuje się, że lekarze w Ameryce mogą zadeklarowali pomoc i od operacji dzieli chłopca tylko pewna suma pieniędzy, starszy pan wspiera Romka i jego mamę w czasie oczekiwania na cud.

"Dwa serca anioła" są historią o przeplatających się w naszym życiu nadziei i smutku. Utrzymana w czerwono-niebieskich barwach książka uczy wrażliwości i pokazuje, że wobec choroby, starości ważni są inni wokół nas, a ich bliskość i relacje nacechowane sympatią powodują, że łatwiej jest przyjmować swoje ograniczenia.

Książka napisana przez Wojciecha Widłaka i zilustrowana przez Pawła Pawlaka trzyma za serce budząc to wzruszenie, to śmiech, to łzy. I choć z pewnością młody czytelnik odczyta przekazywane w książce treści inaczej niż dorosła osoba, przede wszystkim dzieci skorzystają na poznaniu historii Romka.

Brak komentarzy:

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger