Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k
Komentarze
ciekawa obserwacja:)
Dziękuję Wam, za te wszystkie uratowane kociaki.
mnie również:)))
Milleno,
ale cały czas walczymy, żeby była zdrowa. Jej rodzeństwo zostało uśpione.
do kociokwik - jesteście Dobrymi Ludźmi, szkoda, że nie mieszkacie bliżej - może mogłabym jakoś pomóc choć czasem...
dzięki:) Chcemy ją najpierw doleczyć i dopiero zaczniemy szukać domu.
Fringillo,
dziękuję:) Gdybyś chciała pomóc, Nusi, czy innym kotom mieszkającym w domach tymczasowych lub schronisku, możesz albo przysłać coś np. jedzenie, wyścielidła, miseczki, coś czego potrzebują kotki albo wpłacić pieniądze na konto:
93 1560 0013 2367 0569 2079 0001
Koniecznie z dopiskiem KOTY KATOWICKIE
"FUNDACJA S.O.S. dla ZWIERZĄT"
41-303 Dąbrowa Górnicza
ul. Kasprzaka 62 m21
Aby pieniądze trafiły bezpośrednio dla Nusi należy to zaznaczyć w przelewie. Wówczas pieniądze trafią do mnie i będę miała na jedzenie i leki oraz odwiedziny u weta (w razie konieczności).
Oczywiście możesz też zajrzeć na schroniska w miejscu, w którym mieszkasz lub na forum miau.pl.
Dziękuję wszystkim za wsparcie:)