Przejdź do głównej zawartości

Marcin Pietraszek. Poza prawdą i kłamstwem.


Wydane przez
Wydawnictwo Replika

Jako, że wciąż uczę się doceniać opowiadania, sięgnęłam po twórczość Pietraszka ostrożnie i delikatnie. I od razu wpadłam w zachwyt.

Całość podzielona jest na trzy części: wstęp, zakończenie, suplement. Część pierwsza składa się aż z 13 utworów, pozostałe z nich mieszczą po 7 opowiadań. Najbardziej zauroczyły mnie opowiadania z części pierwszej.

Utwór zatytułowany „Znalazł ją niemal przypadkiem” jest cudnym rozważaniem nad miejscem człowieka z czasie, poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie, co decyduje o tym, ze codziennie w drodze do pracy spotykamy tych samych ludzi? Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Jeśli ktoś zmierza do pracy/szkoły komunikacją miejską z pewnością codziennie widuje te same osoby. I mimo, że niby się nie znamy, widzimy po pewnym czasie, ze ów młody człowiek z plecakiem ma jakieś zmartwienie, a kobieta w czerwonym płaszczu ucieka z autobusu w marzenia.

Opowiadanie „Kierowca” pokazuje nam, jak blisko naszych myśli są rzeczy, których się lękamy i jak niewiele trzeba, by naszym lękom nadać postać realną.

Z kolei w „Podróży” dostrzec możemy ironiczne odniesienie do wiary, w to, że jeśli zmienimy otoczenie, pójdziemy gdzieś, pojedziemy, nasze życie ulegnie zmianie. Opowiadanie pobudza do zamyślenia nad tym, co tak naprawdę ma moc odmienienia naszego życia i co sprawia, że chcemy je odmienić.

Ogólnie rzecz biorąc mogłabym pisać tak, o każdym z opowiadań, ale chyba nie o to chodzi;) Wspomnę zatem tylko o postaci, która opisana jest w ostatnim, kończącym tomik, opowiadaniu. Otóż bohaterem ostatniego utworu jest rybak. Rybak, który złowił złotą rybkę. I co dalej? Przeczytajcie sami:-)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k