Sisi ostatnio polubiła wyjątkowo mocno przebywanie na II albo i III piętrze. Przechętnie mości się na książkach, przysiaduje na drukarce a i poleguje na kolumnach. Uroczysta jest przy tym niemożebnie... Albo leży mając wszystko w nosie, albo poluje na muchy (z wysoka lepiej je widać). Rano bywa przytulna. Zagrzebuje mi kubek z kawą, spaceruje delikatnie omijając klawiaturę i omiata z dumą ogonem moją twarz... I burczy... bombowczy tak, że eskadra mogłaby jej zazdrościć.
wtorek, 05 czerwca 2007
Komentarze:
Gość: , grg242.internetdsl.tpnet.pl
2007/06/05 12:10:19
jest taka piękna,praewdziwa milejdi:)kocie życie jest cudowne w waszym "magicznym domu'czekam na tego siusula:))))))))))))))))))))))))))))))
warszawa78
2007/06/06 14:11:14
Nie ma chyba takiego miejsca, gdzie nie wszedłby kot :)
A u mnie pojawiły się na blogu dwa nowe koty :)
warszawa78.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?351521
Komentarze