Świętujemy.
Sisi jest wciąż nieco rozmarzona za kotami.
sobota, 17 lutego 2007
Komentarze:
nougatina1
2007/02/18 11:32:21
Ale mi wstyd! Zapomniałam o Dniu Kota. Pędzę przebłagać nasze kocie bóstwo. Może mi przebaczy ;)
mbmm
2007/02/18 15:56:36
I jak? Sissi przebaczyła? ;)))
nougatina1
2007/02/20 13:57:32
Przebłagałam ją tuńczykiem ;)
mbmm
2007/02/20 15:47:15
Nasza tuńczyka z puszki nie chce. Mama kusi ją gotowaną rybą. Są efekty tego kuszenia; rano, gdy śpię słyszę ich rozmowy w kuchni- Sisuleńka łasi się i podlizuje;)))
Komentarze