Edna Fernandes. Ostatni Żydzi Kerali.

Wydane przez
Wydawnictwo Cyklady

Edna Fernandes wyruszyła do Indii, by tam odnaleźć Żydów.Gdy dotarła do Koczinu okazało się, że społeczność "białych Żydów" umiera, że starzy ludzie patrzą bezsilnie na agonię własnego ludu. Dwunastu ostatnich potomków przybyłych w XVI do Indii Żydów czeka na śmierć walcząc o swoje dobre imię, o zachowanie czystości rasowej, zachowanie dobrej i, ich zdaniem jedynej właściwej, pamięci historycznej. Tymczasem "czarni Żydzi" upokarzani przez wiele lat przez "białych Żydów", wywodzący swój ród od Króla Salomona istnieją i dzięki otwartości rasowej mają szanse przetrwać.

"Ostatni Żydzi Kerali" przedstawiają świat zupełnie mi nieznany i przez to szalenie fascynujący. Podążanie za Autorką przez indyjskie społeczności żydowskie, docieranie do Żydów, którzy uwierzyli, że Izrael może stać się dla nich rajem jest ciekawą przygodą uświadamiającą mi wiele spraw, na które nie zwracałam dotychczas uwagi.

To, co mnie uderzyło to własnie ta ginąca społeczność. Ludzie, którzy wiedzą, że po nich nie będzie już nikogo, którzy mają świadomość tego, że gdy umrą zabraknie współwyznawców do odmówienia nad nimi modlitwy, że aby zjeść koszerne mięso muszą prosić kogoś innego, nie "swojego". Ludzie, którzy próbowali nakazać młodszemu pokoleniu obowiązek małżeństwa i płodzenia dzieci i których próby nie zakończyły się sukcesem.  Intrygujący i zarazem dość oburzający jest stosunek "białych Żydów" wobec "Żydów czarnych". W książce mowa jest o apartheidzie, o zakazach małżeństw między przedstawicielami dwóch grup, zawiść o historię i przeszłość. 

Znalazłam w tej książce wiele ważnych tematów. Ważnych nie tylko dla Żydów z diaspory indyjskiej. Ważnych dla każdego z nas, kto chce żyć z rozmysłem.

7 komentarzy:

matylda_ab pisze...

Bardzo ciekawa książka. Indie + Żydzi to podwójna ciekawość. Że też trafiłaś na taką książkę. Dzięki za informację o niej.

B. Silver pisze...

Mnie również zaciekawiło to zjawisko, nie sądziłam, że w Indiach żyją jakieś szczepy narodu wybranego... Poszukam tej książki, jak trzeba będzie wydam ostatnie pieniądze ;]

pozdrawiam serdecznie :)

Monika Badowska pisze...

Matyldo,
prawda, że ciekawe? Polecam:)

Anhelli,
wyczytałam dziś, że największa społeczność Żydów mieszka w Stanach. Pewnie wiele jest i takich jak ta w Indiach opisana przez Ednę Fernandes.

Anonimowy pisze...

aaach czytasz wielki bazar kolejowy - czekam na recenzję:)

Monika Badowska pisze...

Mary,

zostało mi jakieś 100 stron - postaram się napisać najpóźniej jutro rano:)

Chihiro pisze...

Mam te ksiazke po angielsku, kupilam jako ze bylam w Kochin i zwiedzilam synagoge tamtejszych Zydow. Temat wiec interesuje mnie szczegolnie :) Edna Fernandes jest autorka jeszcze innej ksiazki, ktora mam (i tez jeszcze nie czytalam) pt. "Holy Warriors" o konfliktach religijnych w Indiach.

Monika Badowska pisze...

Chihiro,
będę czekała zatem na Twoje recenzje obydwu książek:)

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger