Przejdź do głównej zawartości

Wojciech Górecki. Toast za przodków. (loteria)


Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czarne mam dla Was dwa egzemplarze najnowszej książki Wojciecha Góreckiego. Chętnych do otrzymania "Toastu za przodków" proszę o udzielenie w komentarzu odpowiedzi na pytania:


1) Wojciech Górecki był pracownikiem jednej z ambasad polskich. W jakim państwie?
2) Prezydent Kałmucji jest jest szóstym prezydentem FIDE. Co kryje się pod tym skrótem?

Losowanie odbędzie się o 3 maja, o 8 wieczorem.

Zapraszam serdecznie :-D

*   *   *
Wyniki loterii:

Książka pierwsza powędruje do osoby wyliczonej matematycznie: 15*3-27+13-8*25+16/13-6*15/47=13 (po zaokrągleniu). Jako, że Zula nie uzupełniła swojej odpowiedzi, by ta była poprawna, nie brała udziału w losowaniu. Numer trzynasty, według kolejności komentarzy, ma Clevera.

Przy książce drugiej sięgnęłam do Lotto. Założyłam sobie, że książka powędruje do osoby, której liczna jest tożsama z pierwszą liczbą wskazana w losowaniu Multi Multi dziś o 14:00. Pierwszą liczbą okazała się być 1, a to oznacza, że drugi egzemplarz książki powędruje do 2lewastrona.

Gratuluję! Proszę Cleverę i 2lewąstronę o przesłanie adresów pocztowych (m1b1m1m@gmail.com).

Zapraszam do kolejnego losowania 1 czerwca, a Wydawnictwu Czarne raz jeszcze dziękuję za egzemplarze konkursowe:)

Komentarze

Anonimowy pisze…
1. WOjciech Górecki był ambasadorem RP w Baku
2. Fide to oczywiście Międzynarodowa Federacja Szachowa czyli Federation Internationale des Echecs.

oo :) POzdrawiam
Zula pisze…
1. W. Górecki był ambasadorem w Baku

2. FIDE - czyli FÉDÉRATION INTERNATIONALE
DES ÉCHECS - Międzynarodowa Federacja Szachowa

Pozdrawiam
Monika Badowska pisze…
Mary, Zula,
w jakim państwie?;P
Anonimowy pisze…
ajjjjjjjjj fuck, no oczywiscie Azerbejdżan :D
KassWarz pisze…
zatem :
:)
1.Pan Wojciech Górecki - były ambasadorem RP w Baku (wcześniej był tam bodajże sekretarzem)
2. FIDE to tak jak wspomniały dziewczyn ywcześniej FEDERATION INTERNATIONALE DES ECHECS - czyli Międzynarodowa Federacja Szachowa, a pan Kirsan Nikołajewicz Ilumżynow był prezydentem Kałmucji czyli prezydentem rosyjskiej autonomicznej republiki:)
czy odpowiedź wystarczająca?:)

Swego czasu mordowana byłą szachowymi nowościami-informacjami przez zapaleńca szachowego kuzyna:) zaczynał mą naukę od teorii... i na teorii musiał poprzestać..nie dałam się:) a chyba szkoda, bo dzieciaki teraz grają w szachy jak szalone:)
Monika Badowska pisze…
Kaś,
prawie, bo Baku to miasto;)
KassWarz pisze…
heheh:) już zorientowałam się do którego pytania było dopisane w państwie:) Zatem jeśli jeszcze mogę to:Azerbejdżan... a ja kombinowałam z tym od federacji:) pozdrawiam:)
matylda_ab pisze…
No to ja też chcę książkę. ;) A odpowiedzi są o tyle łatwiejsze, że zamieściły je Panie powyżej. Powinnaś odpowiedzi prosić na e-maila. :)
1. Azerbejdżan
2. FEDERATION INTERNATIONALE DES ECHECS
Kasiek pisze…
to i ja stanę do wyścigu :)
Pan Górecki pracował w Azerbejdżanie, a ten skrót oznacza Miedzynarodową Federację Szachową(gra, na którą zdecydowanie jestem za głupia)
Monika Badowska pisze…
Matyldo,
za miesiąc się poprawię:)
Caitri pisze…
1) W Azerbejdżanie.
2) FIDE - Federation Internationale des Echecs czyli Międzynarodowa Federacja Szachowa.

Pozdrawiam!
Nika pisze…
Może i mi się uda :).
1) Pracował w Baku w Azerbejdżanie.
2) FIDE - Międzynarodowa Federacja Szachowa

:) Czytałaś może książki Giffin? Dziecioodporna, Coś pożyczoneg
Nika pisze…
o? Jestem ciekawa, co o nich sądzisz, jeżeli miałaś okazję zapoznać się z jej twórczością :). Pozdrawiam!
Monika Badowska pisze…
Nika,
nie czytałam, więc nie mogę się wypowiedzieć. Pozdrawiam:)
Edyta pisze…
1. W Azerbejdżanie
2. FIDE = Fédération Internationale des Échecs - Międzynarodowa Federacja Szachowa
izusr pisze…
I ja próbuję oczywiście ;)
1) w Azerbejdżanie.
2) FIDE - Międzynarodowa Federacja Szachowa

:)
Gosia Bojarun pisze…
I ja również się dołączam.
Pan Górecki pracował w Azerbejdżanie. Skrót oznacza Miedzynarodową Federację Szachową. A swoją drogą to i tak odpowiedzi sprawdziłam w necie. Też tak macie?
Pozdrawiam
Anonimowy pisze…
Wojciech Górecki był pracownikiem Ambasady RP w Baku, czyli w Republice Azerbejdżanu
FIDE to skrót od Fédération Internationale des Échecs,czyli Międzynarodowa Federacja Szachowa
pozdrawiam
eliana6@o2.pl
sil pisze…
1) był pracownikiem ambasady polskiej w Azerbejdżanie

2)FIDE to Międzynarodowa Federacja Szachowa (Fédération Internationale des Échecs)

pozdrawiam :)
toska82 pisze…
1. W. Górecki był ambasadorem w Baku w Azerbejdżanie
2. FIDE - Międzynarodowa Federacja Szachowa
Pozdrawiam
clevera pisze…
O! Jak fajnie! No to ja tez odpowiem:D i chętnie wezmę udział w konkursie:D
1 - Pan W. Górecki był ambasadorem w Azerbejdżanie.
2. - FIDE - to FEDERATION INTERNATIONALE DES ECHECS - Międzynarodowa Federacja Szachowa
Avarill pisze…
Zawsze warto spróbować ^_^ Trzymam kciuki.
1. Ambasador RP w Azerbejdżanie
2. FIDE, Fédération Internationale des Échecs, Międzynarodowa Federacja Szachowa
Pozdrawiam :)
Górecki był ambasadorem w Azerbejdżanie. A skrót FIDE oznacza Międzynarodową Federację Szachową.

Pozdrawiam serdecznie :)
Anonimowy pisze…
GENIALNIE!!! DZIĘKI !!! mail poszedł :))
matylda_ab pisze…
Gratuluję zwyciężczyniom!
clevera pisze…
O! Z Mary wygrałam! Dziękuję bardzo i bardzo się cieszę. Już napisałam list.:)
jaworka4 pisze…
ooo szkoda że nie wiedziałam wczesniej o tej stronce..ekstra pozdrawiam
Ileana pisze…
Wojciech Gorecki NIGDY nie byl ambasadorem RP w Baku. Pracowal w Ambasadzie w Baku, owszem. Dotychczas w Azerbejdzanie bylo dwoch ambasadorow RP: Marcin Nawrot oraz Krzysztof krajewski.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj