6 komentarzy:

madziaro pisze...

Oj tak, widać, że koty strasznie zagłodzone, aż opuchliznę głodową można zobaczyć heh

Pozdrawiamy z Funią z dzikiego zachodu :)

kociokwik pisze...

Madziaro,
pozdrawiamy:)

Anonimowy pisze...

I kto to widiasł głodzic takie wychudzone koteczki?a jednak dobra gospodyni skoro takie smaczne ugotowała:)

Daria pisze...

Wszystko o nich mozna powiedzieć, poza tym, ze wyglądają na wygłodzone:)

kociokwik pisze...

Dario,
wiem;)Ale są na diecie:)

hersylia810 pisze...

Dobrze je rozumiem, biedactwa, dieta dietą a jeść się chce! Malowniczo czekają. Sisi, co "padła z głodu" mnie rozśmieszyła, ale Gusia cała w miseczce też dobra :-)))

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger