Frank Robson. Szczęście nazywa się Lucky.



Wydane przez
Wydawnictwo Galaktyka

Lucky to terier, który czekał w klinice weterynaryjnej na Dom lub śmierć. Na wieść o niewesołej sytuacji psiaka Frank i Scotty postanowili zaprosić psa do swojego życia.

„Szczęście …” to opis wspólnie spędzonych chwil. Autor z typowym dla miłośników zwierząt uwielbieniem przedstawia nam Lucky’ego nie zapominając jednak wspomnieć o tych, z przypadłości psiej natury, które nieco utrudniają życie w społeczeństwie;)

Lucky był zaciętym wrogiem kosiarek, kotów i motocykli. Miał ducha dzikiego bojownika i potrafił narzucić swoją wolę psom większym (i znacznie groźniejszym)od niego. Pomieszkiwał wraz z właścicielami w domu, ale najszczęśliwszy był, gdy wyruszali na wodę. Śledził wówczas wodne żyjątka, pilnował by obiadu nie kradły mu ptaki i czuł się na łodzi niemalże jak drugi po Bogu. 

Książka Franka Robsona to ciepła opowieść o przyjaźni psa i ludzi. O ich komunikacji, miłości i szacunku. O tym, jak wiele człowiek znaczy dla psa, a pies dla człowieka.

Brak komentarzy:

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger