4 komentarze:

Anonimowy pisze...

wow

Łaskawe swoją objetoscia przeraza :)

Monika Badowska pisze...

Mary,
ano przeraża;) To na kwietniowy DKK.

germini pisze...

Już abstrahując od objętościowo przerażającego Littella, nawet nie wiedziałam, że nowa Picoult jest taka spasła :)
Miłego czytania! :))

Monika Badowska pisze...

Grmini,
ma 685 stron;) Ale to może też efekt tego, że jest niższa niż poprzednie ( o ile można tak powiedzieć o książce;-D)

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger