Przejdź do głównej zawartości

Gina B. Nahai. Kaspijskie marzenia.


Wydane przez
Wydawnictwo Książnica

„Kaspijskie marzenia” to powieść portretująca rodzinę żydowską mieszkającą w Iranie. To powieść o kobiecie, której w młodości wydawało się, że jest inna, że jej pragnienia zmienią świat. Nie, nie cały świat – tylko ten jej najbliższy.

Autorka snuje historię Bahar, córki szwaczki żyjącej w gettcie, i Omida, syna zamożnych Żydów. Pokazuje jak bardzo różniło się ich podejście do bycia ze sobą – młodej kobiecie wydawało się, że małżeństwo stanowi radość , a obrączka na palcu nie zabiera jej możliwości rozwoju. Omid sięgnął po Bahar z kaprysu, z chęci przeciwstawienia się rodzicom, a gdy już miał żonę, zabrakło mu pomysłu na to, co z tą żoną zrobić.

W powieści znajdujemy doskonale nakreślony obraz społeczności teherańskiej, społeczności, która sama sobie nakłada konwenansowy kaganiec, która decyduje z kim należy rozmawiać, a kogo można pominąć, bo nie wart jest uwagi.

Narratorem powieści jest córka Bahar i Omida, dziecko, które stało się wbrew swej woli sojusznikiem jednego z rodziców w walce o rodzinę, które podporządkowywane było kolejnym kaprysom i które jak nikt marzyło, by być dzieckiem szczęśliwym.
To kolejna książka znanej w Polsce pisarki. Dla mnie  - pierwsze zetknięcie z jej twórczością. Znacie może inne jej powieści?

Komentarze

Anonimowy pisze…
polecam 'Ksiezyc i Anioł" oraz "Pawi krzyk" jest jeszcze "Niedzielna cisza" ale tej nie czytalam, czekam na półce.
Pozdrawiam i linkuje

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj