Przejdź do głównej zawartości

Zakamarki na Targach Książki w Krakowie!

Podczas Targów zaprezentujemy jesienno-zimowe nowości, między innymi Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai - nową serię idealną dla dzieci rozpoczynających samodzielne czytanie, a dla nieco bardziej wprawionych czytelników zakręconą historię o Tildzie, która pomyliła psy.

Nie zapominamy jednak o najmłodszych! Czekają na nich najnowsze tytuły z serii o Nusi, Mamie Mu, Maksie i Piaskowym Wilku oraz nastrojowa książka O zimie.

Wszystkie książki oczywiście do kupienia w cenach targowych! A do duuużych zakupów dołączamy prezenty związane z postaciami z naszych książek (układanki, kolorowanki i inne)! Ale uwaga, do wyczerpania zapasów!

Zapraszamy także na wyjątkowe spotkania z wyjątkowymi osobami i naszymi książkami:

piątek 24.10 stoisko  B94
11.00 Kto porwał chińskiego jamnika jabłkowego? Rąbka tajemnicy uchyli Barbara Gawryluk, tłumaczka nowej serii dla dzieci Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai.

sobota 25.10 stoisko B94
15.00 Jerzy Trela czyta przygody kultowej krowy – Mamy Mu. Co tym razem skrytykuje jej przyjaciel malkontent Pan Wrona?

niedziela 26.10 stoisko B94
14.00 Kto kradnie diamenty ze sklepu Muhammeda Karata? Fragmenty Biura Detektywistycznego Lassego i Mai – nowej serii dla dzieci – czyta Marcin Kobierski. Książki podpisuje tłumaczka serii oraz autorka książek dla dzieci – Barbara Gawryluk.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Katarzyna Berenika Miszczuk. Tajemnica Dąbrówki

Katarzyna Berenika Miszczuk, bazując na swoich doświadczeniach z pisaniem o świecie pełnym słowiańskich bóstw, wkracza w literaturę dziecięcą. Wkroczyła właściwie książką "Tajemnica domu w Bielinach", bo ta, prezentowana przeze mnie powieść, opisująca rodzinę Lipowskich jest kontynuacją wspomnianej powyżej. I mamy otóż mamę z czwórką dzieci, która zamieszkuje wspólnie z ciotką zmagającą się z chorobą Alzhaimera w Bielinach. Wsi, o której nawet mieszkańców mówią z lekkim przekąsem - "bo wiadomo jak to u nas". Owo "u nas" oznacza bowiem tajemnicze zjawiska, niemniej tajemnicze postaci i świat nie do końca taki jaki znany jest nam powszechnie. Jest on dzielony z domownikami, biedami, błędnymi ognikami i innymi stworzeniami, o których - z dużym zapałem - czyta w Bestiariuszu ośmioletnia Tosia. Jej mama wpadła na straszny, zdaniem dziewczynki pomysł. Szuka niani, która zajmie się nią (prawie dorosłą nią!) i maleńką Dąbrówką. Tosia robi wszystko, by odstraszyć k