Johan Theorin. Zmierzch.
Wydane przez
Wydawnictwo Czarne
Na początku lat siedemdziesiątych pewien małych chłopczyk wyszedł z domu. I już do tego domu nie wrócił. Zniknięcie Jensa rozbiło psychicznie Julię, jego mamę. Zabrało jej wiele lat życia, odebrało radość, zmysły, zatrzymało w chwili, gdy chłopiec zaginął. I mimo, że wszyscy wokoło powtarzają kobiecie, że jej syn nie żyje, ona wciąż ma nadzieję.
Julia przyjeżdżając na Olandię, na wezwanie swojego ojca, nie wie, że odzyska barwy życia. I choć droga ku temu nie jest łatwa, warto ją podjąć. Gerlof wraz z córką próbują rozwikłać zagadkę sprzed lat.
Niesamowicie bogate w powieści kryminalnej jest tło psychologiczne. Gerlof zmagający się z niedołężnością, chorobami wieku starczego wciąż ma sprawny umysł, wciąż jest twardym rybakiem nie zważającym na drobiazgi przeszkadzające mu uzyskać to, ku czemu zmierza.
Julia, na myśl o której przychodzi mi do głowy rozbite lustro, w letnim domku nad brzegiem morza odnajduje w sobie normalność, zauważa, że świat bez alkoholu ma interesujący smak, a wspomnienia o zaginionym Jensie, choć wciąż bolesne, nie odbierają jej już ochoty do życia.
Akcja powieści toczy się niespiesznie, a my śledzimy jednocześnie losy Julii i Gerlofa oraz Nilsa Kanta, czarnego charakteru niniejszej opowieści. Wędrujemy z ojcem i córką przez Olandię, podziwiając surowy klimat i krajobraz, ale i wędrujemy z mężczyzną – wracając do lat siedemdziesiątych.
Niespieszny tok powieści sprawił, że czułam się uspokojona, wyciszona i niemalże słyszałam szum morza. Nie odebrało mi to jednak silnych wrażeń odczuwanych podczas lektury.
Świetna książka.
3 komentarze:
Szkoda, że u mnie w bibliotece są tylko dwie książki tego autora. A może nie napisał więcej? W każdym razie ZMIERZCH pochłonęłam w dość szybkim tempie, paznokcie ogryzłam całkowicie- znaczy podobało mi się BARDZO!
Motylek
Motylku,
wedle Wiki napisał trzy powieści; ostatnią w tym roku:)Może jeszcze nie zdążyli przetłumaczyć;)
Aż sprawdziłam w internecie: jest już trzecia książka "Blodläge" ("A Place of Blood"), ale chyba na razie dostępna jedynie w Wielkiej Brytanii - chodzi mi o wersję anglojęzyczną, bo pewnie tylko do takiej będę miała dostęp.
Pozdrawiam,
Motylek
Prześlij komentarz