Halfdan W. Freihow. Drogi Gabrielu.

Wydane przez
Wydawnictwo Znak

Gabriel to chłopak, w którego stwierdzono autyzm atypowy i ADHD. Książka jest zapisem listu, jaki do syna pisze ojciec. Pisząc ma nadzieję, że jego dziecko sięgnie kiedyś do tych słów i znajdzie w nich miłość ojca.

Nie ma tu spektakularnych dowodów na heroizm rodziców wychowujących czwórkę dzieci, podobnie jak brakuje słów przepełnionych goryczą niespełnionych marzeń o zdrowym, mogącym żyć samodzielnie synu. Mimo to, a może właśnie dlatego - "Drogi Gabrielu" jest uderzającym obrazem codzienności spędzonej z człowiekiem, dla którego świat, by był bezpieczny, musi być uporządkowany, stały. Ze słów ojca wyłania się dziecko stawiające, poprzez swoje zaburzenia rozwojowe, wysokie wymagania rodzicom i rodzeństwu. Z którym czasami jest za trudno, za wyczerpująco, ale które kocha się w dwójnasób.

Wzruszający i jednocześnie wyważony zapis relacji między Gabrielem i otaczającym go światem nie wymaga zbyt wielu słów recenzji - to po prostu trzeba przeczytać, by uświadomić sobie jak różni jesteśmy i jak wiele możemy zrobić z miłości.

2 komentarze:

Leighton Cohen pisze...

Nie lubię takich książek, chyba dlatego, że jestem strasznie ckliwa i wszystko mnie wzrusza xd a nie lubię aż tak przesadnie się wzruszać.

Sara pisze...

A ja za to lubię wzruszające książki, chociaż zazwyczaj one nie potrafią doprowadzić mnie do płaczu, a niektóre wręcz przeciwnie:) Dodałam do listy:)

Copyright © Prowincjonalna nauczycielka , Blogger