Przejdź do głównej zawartości

Elżbieta Pałasz, Agnieszka Żelewska. Czy znacie Wróżkę – Czarownicę?

Wydane przez
Wydawnictwo Bajka

Cóż za ciepła, pozytywna książka! Postać Wróżki-Czarownicy wokół której grupują się opowiadania nadaje specyficznego uroku tekstom Ewy Pałasz. Zupka-lubka, czarny kot, bez którego Wróżka ma pecha, jej wielkie serce życzliwe każdemu – toż to spełnienie marzeń o dobrym, bezpiecznym świecie, w którym zawsze znajdziemy przyjazne osoby.

Rusałka Iwonka budzi opiekuńczość, krasnoludki swoją postawą wyraźnie pokazują, iż w świecie potrzeba trochę chaosu, smocze głowy kłócące się o alergię na koty rozczulają, a Jaś i Małgosia pomni przestróg rodziców o tym, iż nie należy rozmawiać z obcymi, są godni podziwu. Najbliższa jednak wydała mi się królewna, która kochała zwierzęta i która odpowiadając na oczekiwania rodziców rozglądała się za właściwym królewiczem. Nie podobał jej się ten z siłowni, ani ten z łańcuchami ze złota, nawet ten od komputerów nie... Spotkanie właściwego królewicza było przypadkiem i efektem dobrego serca Królewny.

Książka Ewy Pałasz, zilustrowana udanie przez Agnieszkę Żelewską, ma moc balsamu. Wygładza wszelkie zmarszczki nieprzyjemnego świata i zapewnia wkroczenie w rzeczywistość jak z marzeń.

Polecam:)

Komentarze

Unknown pisze…
Też mam "ochotę" na tę książkę. Ostatnio czytałam "O słodkiej królewnie i pięknym księciu", właśnie z ilustracjami pani Żelewskiej - obrazki były cudne, a i książka bardzo udana :)
Monika Badowska pisze…
Poczytajko,
o, nie znam tego, o czym piszesz, muszę to nadrobić:)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Aby dobrze zacząć Nowy Rok (wygrywajka z Selkarem)

Smutno byłoby zaczynać Nowy Rok bez książek. Aby ułatwić wkraczanie w rok 2011 z nowymi lekturami księgarnia internetowa Selkar za moim pośrednictwem chce ofiarować komuś kupon zniżkowy, w wysokości 30 zł, na zakupy książkowe. Osoby chcące wziąć udział w  losowaniu proszę o wpisanie w komentarzu tytułu książki, którą rekomendują do przeczytania w 2011 roku. Zrobimy listę lektur "prawie obowiązkowych" :-) Losowanie za 24 godziny, czyli w południe 1 stycznia 2011 roku. Zacznijmy dobrze Nowy Rok! Zapraszam! *   *   * Wpisanie tylu chętnych do programu losującego nieco potrwało, więc wybaczcie czasowy poślizg. Aby już nie przedłużać: Gratuluję Naczyniu_glinianemu:)  Selkarowi dziękuję za kod. A tych, którym się nie powiodło w wygrywajce z Selkarem zapraszam do dzisiejszego wpisu:) P.S. Listę prawie obowiązkowych lektur zrobię. Ale nieco później...