Przejdź do głównej zawartości

Artur Górski. Zdrada Kopernika


Wydane przez
Instytut Wydawniczy Erica

Czy Mikołaj Kopernik zaprzeczył swoim tezom? Czy istnieje gdzieś na świecie egzemplarz księgi, na marginesach której Kopernik przyznał się do błędu?A jeśli chciał podważyć własnym poglądom, to co go do tego skłoniło? I, czy miał romans z Anną Schilling?

Do rozważenia takich pytań zachęca czytelników Artur Górski w powieści, której akcja toczy się współcześnie, a osobami zainteresowanymi tematem są fałszerze starodruków, paserzy pośredniczący w handlu skradzionymi z bibliotek czy muzeów starych ksiąg i Łukasz Dybowski, autor i wydawca książki traktującej o związkach Mikołaja Kopernika z Gdańskiem.

Powieść jest przesycona informacjami historycznymi, bohaterowie zmagają się z tajemnicami z przeszłości, a przy okazji usiłują przeżyć mimo gróźb pewnego ubranego na fioletowo mężczyzny. 

Byłam bardzo ciekawa tej książki i swoją ciekawość zaspokoiłam w zadowalający mnie sposób:) 

*   *   *

W tym roku Frombork, jedno z miast kojarzonych z Kopernikiem, obchodził siedemsetlecie lokacji. W maju odbył się uroczysty pochówek szczątków Mikołaja Kopernika na fromborskim Wzgórzu Katedralnym (niestety, aby uczestniczyć w uroczystości należało mieć zaproszenie, którym nie dysponowałam)*. W marcu we Fromborku wybierano osoby najbardziej podobne do Astronoma i jego gospodyni. Poniższe zdjęcia, zaczerpnięte ze strony oficjalnej Fromborka, przybliżą Wam wspomniane przeze mnie uroczystości.

Montgomerry dziękuję za pożyczenie książki, a Was zapraszam do Fromborka:)

* Wyobrażacie sobie - być na pogrzebie Kopernika? ;)))

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Paweł Beręsewicz. Kiedy chodziłem z Julką Maj.

Wydane przez Wydawnictwo Literatura Książka Pawła Beręsewicza wprawiła mnie w dobry nastrój. Opisując pierwsze drżenia serca, pierwsze zakochanie z punktu widzenia piętnastoletniego Jacka Karasia Autor dokonuje wyłomu - bodaj pierwszy raz mam szansę przeczytać, jak reaguje nastolatek szykując się na randkę, co i czy w ogóle mówi rodzicom o swojej dziewczynie i czy tylko dziewczyny martwią się o to, w którą stronę skierować nos przy pocałunku. Jacek Karaś, którego czytelnicy mieli okazję poznać w książce " Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek ", kończy gimnazjum i w ostatniej klasie dostrzega niezwykły urok swojej klasowej koleżanki, Julki Maj. Zdobywając się na straceńczą odwagę pyta Julkę, czy zechciałaby być jego dziewczyną. Później, wbrew temu, co myślał Jacek, bywa trudniej - nagle trzeba myśleć o wielu sprawach, nad którymi nigdy nie było powodu się zastanawiać, funkcjonować w inny niż dotychczas sposób. Cenię sobie ostatnie rozdziały powieści. Nie powiem nic więcej - czytaj