![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSTkjLIO-AAkvx3zM9hnfZLzXhpdc1jMdXFDzGjbfWP9jyGVi6So8EKjSR87DGHzjapytH_9j_O5PYlOa-lll837QoO1PKgVHFzQOEQWKpBtsIJv9e6AECR_s9RoB2x9tSIiuimAT6IrFT/s320/zwk1.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJ6MsxGAFE1eMJcO5V2_PYReInNM8WzfX7EOXMXCxk1ekyTUZzQTCv1PHwtwIlYNlqefkld_3wvGR4ih5T1aPOkYC2LGAkps17-Aj1FsBrZVgZx-d5LZeTIbQTG3o9SmjF0huFnjG5nExb/s320/zwk2.jpg)
Próbowałam dziś przyłapać z aparatem zawąchaną Sisulkę. Efekt widać powyżej. Na drugim zdjęciu Sisi wyraźnie protestuje - nie życzy sobie, bym w zawąchiwaniu jej przeszkadzała i to na dodatek waląc fleszem po oczach. Zatem zdjęcia zrobiłam dwa.
Pisałam niedawno o zachwycie sisulowym nad skórkami parówkowymi i pogardziej w jakiej Sisi ma same parówki. Wczoraj okazało się, że nie dość mocno zakopaliśmy w koszu na śmieci jedną z takich zachwycających skórek. Kotelka pobiegła wczoraj do łazienki i zaczęła wydawać w tejże łazience dziwne dźwięki, a gdy tam przybiegłam okazało się, że właśnie pozbyła się z żołądka (drogą paszczową) skórki od parówki.
Zabroniłam Z. kupować parówki.
Sisi ma zwyczaj przychodzenia i łaszenia się do nas, szczególnie mocno, wówczas, gdy siedzimy przy pisaniu (bez różnicy, czy klawiaturą, czy piórem). Wczoraj upolowała mnie. Wskoczyła na stół, otarła mi ogonem twarz i ułożyła się za klawiaturą mrucząc i mrużąc ślepki. Czuliłyśmy się tak przez chwilę, Sisi w tym czasie od niechcenia zapolowała na kabelek od myszy, po czym wdzięcznym ruchem złożyła łapki przed sobą i oparła je o klawiaturę. W miejscu, gdzie klawiatura ma guzik "power".
Czy można wyrwać z klawiatury taki guzik?
piątek, 18 stycznia 2008
Komentarze:
nougatina
2008/01/26 19:06:09
Guzik można wyrwać, ale Sisi i tak pewnie znajdziej sposób, żeby chronić Panią przed przepracowaniem ;)
mbmm
2008/01/27 08:14:27
Oczywiście -po prostu stanie na wysokości wzroku i będzie się migdalić. Któż wybrałby pracę, gdy jego kot robi wielkie maślane oczy , mruczy na zachętę i ociera się o twarz... ;)
mosame
2008/01/29 02:10:16
Kotki są zdolne i potrafią zwrócić na siebie uwagę. Mój naciska często przycisk 'esc', kiedy gadam z kimś na gg (że o właczaniu się do rozmowy nie wspomnę). Udało mu się też ze dwa razy włączyć stan wstrzymania...
mbmm
2008/01/29 08:00:45
Mosame,
ślicznego masz kociaka:)
Niby koty nie mówią, a potrafia wyegzekwować od ludzi wszystko to, na co mają chęć;)
Komentarze