![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3tJhRLH0h4Fm1LW9HQbMIZXRFpwVW9s14P4oO-l1bkNVN0RDb1nXCqeL6TBhO7z8WKLlHloxNK1BPMw8CSR3PSyAnQ5O6bLqVLY530vZn6DsjOnGx2H625kS3s7poyDULuw4YTF-jom1f/s320/Sisi_z_blachami.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz1mM2TQpgMA0dNRFDtFDxZVowRgmHg6Vnlg-dcl6ppgKigUOsfBfKN43h5CqC5jPK22-GIukhU4id3RXXUVGDSOXUmehkvstM7_e6_8Ctt2BKW1YrJrU6DMJ8zgjZ7r9KUQQ2gpsqvGdI/s320/Za_szuflada.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhioX_9Xl-SyqXBQF20iszHdXnC7BMbrk4SYV1OQlzU75PsIt5V8s4izgKXPLav47kGH1R0n1Fsz9WxC7CllckYVlMbAqxfEfkvS_202Ns-TBahRa5YCcVZh3lUZ9PMLLcl914m392y54JE/s320/wychodzi_z_szuflady.jpg)
Przyjechaliśmy wczoraj. Sisi straciła natychmiast senność z podróży i zaczęła zwiedzanie mieszkania. Biegała po szafkach, obwąchiwała kąty, asystowała w kuchni. Słowem: przypominała sobie objęte na kilka dni włości.
W kuchni sprawdzała, czy Mama ma dobre blachy do pieczenia ciasta i nadzorowała odsmażanie ryby.
Potem powędrowała ze mną do łazienki i tam odkryła nową skrytkę. Gdy sięgałam do szuflady po ręcznik wdzięcznie przeskoczyła szufladę i wcisnęła się za szufladę. Posiedziała tam trochę, ale szybko jej się znudziło i wróciła na powierzchnię.
Pierwsze popołudnie na Mazurach za nami:)
czwartek, 05 kwietnia 2007
Komentarze:
Gość: Izolda, e1-134-u11.elartnet.pl
2007/04/05 09:57:32
Ale się ten kot rozpłaszczył :D Uwaga śledzie, bo Lulu jedzie :D
mbmm
2007/04/05 10:13:10
Czekamy z niecierpliwością.
Śledzie;)))
daria_nowak
2007/04/05 10:18:19
Mała ma niesamowitą zdolność odkrywania kotolubnych przestrzeni:)
Komentarze